Kolejne podejście do zmian w przepisach dotyczących przeglądu samochodów to prawdopodobnie kwestia czasu. Czy tym razem uda się je wprowadzić?

Rząd przygotowuje się do zmian w systemie przeglądów aut. Tym razem rozmowy prowadzone są w partnerstwie z organizacji zrzeszającą właścicieli stacji kontroli pojazdów.

Powrócił pomysł obowiązkowych zdjęć oraz modyfikacji dokumentacji.

Trzecia próba wprowadzenia zmian

Ministerstwo Cyfryzacji prowadzi konsultacje w sprawie ewentualnych zmian w przepisach dotyczących sprawdzania stanu technicznego pojazdów.

Pomimo braku oficjalnego projektu nowelizacji, wiele wskazuje na to, że po dwóch nieudanych próbach wprowadzenia nowości pojawi się trzecia.

Co może się zmienić?

Marcin Barankiewicz z Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów przedstawił pięć propozycji zmian. Spośród nich trzy są istotne dla kierowców.

Propozycje te mają na celu zwiększenie wiarygodności badań oraz ułatwienie udowodnienia prawdziwego przebiegu pojazdu.

Fotografowanie na stacji

Wprowadzenie obowiązku fotografowania pojazdu na stacji kontroli jest kolejną z proponowanych zmian. Ma to zapobiec oszustwom związanych z podbijaniem przeglądów na odległość oraz stanowić zabezpieczenie dla właścicieli w przypadku błędów w rejestrze przebiegu pojazdu.

Załatwimy to bez dokumentu przy sobie

Kolejna propozycja zakłada identyfikację pojazdu na stacji za pomocą danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów, eliminując konieczność posiadania przy sobie fizycznego dowodu rejestracyjnego.

Zastąpienie papierowych zaświadczeń elektronicznymi wersjami dokumentów to kolejny z punktów na liście proponowanych nowości.

Obecne wydawanie papierowych zaświadczeń generuje znaczną ilość odpadów i stanowi niepotrzebne obciążenie dla środowiska.

Jeżdżą, a nie powinni…

Przeglądy pojazdów w Polsce przechodzą nawet auta, które nie powinny być dopuszczone do ruchu. Niesie to ryzyko dla bezpieczeństwa kierowców oraz innych użytkowników drogi.

Nowe kroki są konieczne, aby ten system był bardziej skuteczny i chronił użytkowników dróg.