Mimo choroby, kontuzji wystartowała w Halowych Mistrzostwach Polski
Klaudia zajęła 31. miejsce w Polsce na dystansie 600 metrów. Pytanie brzmi: czy można to nazwać porażką, zwycięstwem czy też szacunkiem za determinację w walce? Parę dni temu Klaudia, borykając się z chorobą, kontuzjami oraz skutkami leków, które wyraźnie wpłynęły na jej kondycję, niestety nie mogła ukończyć biegu na 300 metrów.
Pomimo tego postanowiliśmy wystartować, co pozwoliło jej przetrwać 500 metrów. Każdy może ocenić ten wybór inaczej.
Klaudia podjęła ryzyko, biegła z determinacją, na tyle, na ile pozwoliły jej siły tego dnia. Jej start w Halowych Mistrzostwach Polski to już sam w sobie wielki sukces, bowiem nie poddała się w obliczu trudności. Sport to nie tylko zwycięstwa, ale także porażki, a niestety czasem także kontuzje.
Przed Klaudią czeka nowy sezon, a od poniedziałku rozpocznie swoje przygotowania na Obozie Kadry w Karpaczu.
Wchodzi w ten okres pełen nowych wyzwań, zwłaszcza że przechodzi do kategorii U18 i będzie koncentrowała się na biegu na 400 metrów. Mimo że czeka ją ciężka praca, nie zamierzamy się poddawać.
źródło: MUKS Szok Bojanowo